Ćwiczenia zwiększające kreatywność


Ćwiczenie 1:

Poniżej zamieściłam
dwie grupy wyrazów. Twoim zadaniem jest połączyć te z lewej kolumny z wyrazami z prawej. Łatwizna? Pamiętaj, nie ma czegoś takiego jak złe skojarzenie :)

sokpoczta
kobietadach budynku
firmadzień dziecka
biedronkakubek herbaty
noworodekksiążka kryminalna

I na przykład: kobieta jest jak książka kryminalna – nigdy nie wiesz, co się zaraz stanie.


Ćwiczenie 2:

Z poniższej grupy wyrazów wybierz minimum 5 i odpowiedz na pytanie: „Co robi … ?”

kartka
papieru, chmura, ziewnięcie, ekran, sowa, mgła, dach, ołówek, podeszwa, koszyk, doniczka, bez, mżawka, paznokieć, kolczyk, huragan, beton, gałąź, spinacz, wapń, babcia, garnek, korzeń, album, sufit, kabel,
serce, piwo, wrzątek, ciasto, wieprzowina, igła

Im częściej powtarzasz to proste ćwiczenie, tym łatwiej przyjdzie ci abstrakcyjne myślenie. Gdy zabraknie wyrazów, wymyśl własne! Cały proces może odbywać się w głowie, nie potrzebujesz nawet kartki papieru, dlatego warto jest wykonywać je codziennie, na przykład w trakcie rutynowych czynności – zawsze w kolejce po bułki czy może podczas szykowania kolacji.

 

Ćwiczenie 3:

Wybierz dowolną bajkę z dzieciństwa, to może być opowiadana Ci regularnie historia rodzinna, którą lubiłeś lub jedna z klasycznych, ogólnie znanych baśni. Ważne, abyś dobrze ją pamiętał (oczywiście nic nie stoi na przeszkodzie, aby sobie taką baję przypomnieć, ale ja jestem raczej za oszczędzaniem czasu, gdzie się da). Masz? No to teraz spójrz na historię „jak dorosły” i zastanów się DLACZEGO. Weźmy na tapetę historię 3 małych świnek i wilka – dlaczego świnki nosiły spodnie? Dlaczego mieszkały w osobnych domach? Dlaczego każdy dom był zbudowany z innego materiału? Dlaczego wilk chciał rozwalić chatę, zamiast zrobić przyczajkę pod drzewkiem? I tak dalej… Chodzi o to, aby wyrwać się z utartych schematów, wyjść poza klasyczną historię i dopatrzeć się w niej luk.

 

Ćwiczenie 4:

Co by było gdyby…? Twoim zadaniem jest odpowiedzieć na pytania, które zawsze zaczynają się od słów „co by było gdyby”. Ćwiczenie rozwija spontaniczną
twórczość jak i przewidywanie różnorodnych konsekwencji. Spróbuj wymyślić rozwinięcie poniższych zdań, a następnie swtórz własne!

Co by było gdyby…

… ludzie chodzili po suficie?
… motyle były wielkości krowy?
… istniał Park Jurajski?
… woda była lodem?
… na świecie nie rosły rośliny?

5. Trzydzieści kółek

 To ćwiczenie możesz wykonać samodzielnie w domu. To też fajna zabawa na spotkanie kreatywne.

Na załączonym szablonie jest wspomniane trzydzieści kółek. Zabawa polega na tym, by w jak najkrótszym czasie w środku każdego namalować coś innego. Na spotkaniach w grupach proszę każdego, żeby „coś narysował”, ale jeśli chcesz wykonać to ćwiczenie samodzielnie to za każdym razem zadaj sobie temat kółek. Na przykład zamaluj je utrzymując tematykę „jesień”, „wakacje”, „stół” – jedno słowo.

Pierwsze dziesięć idzie łatwo. Potem zaczynają się schody. Oczywiście w każdej grupie znajdzie się bystrzak, który napisze w każdym kółku inną liczbę i jest z siebie dumny. Natomiast jak dotąd nikt nie wymyślił, że kółka są dziurami w materii, a obraz znajduje się za nimi. Cały czas czekam.

6. Trzydzieści nowych zastosowań

To podobna zabawa do trzydziestu kółek. Tym razem dużą grupę dzielimy na mniejsze. Uczestnicy wymyślają nowe zastosowania dla oczywistych przedmiotów, np. skuwka do markera (moje ulubione, wymyślone przez studentów na spotkaniu – ochraniacz na mały palec u stopy!), stojak do telefonu etc..

Gotowe nowe zastosowania odłóż na chwilę (np. na kwadrans w zależności, ile masz czasu). Potem z tych trzydziestu wybierz dziesięć najciekawszych i rozwiń, narysuj, zrób plan.
*Coś dla dziennikarzy lub artystów.

Jeśli wykonujesz jakiś zawód twórczy lub kreatywny, spróbuj zrobić (to co studenci ze spotkania ze mną) – nagraj 2- minutowy materiał o wybranym zastosowaniu, stwórz plakat reklamowy, obraz z przedmiotem w nowym zastosowaniu, w roli głównej.

Możesz też spróbować napisać krótką notatkę na temat tego nowego/starego przedmiotu.

7. Ciąg skojarzeniowy logiczny.

Osobiście uwielbiana przeze mnie zabawa. Sprawdza się tak samo dobrze dla dzieci jak i dorosłych, a także zarówno na początku jak i na końcu spotkania kreatywnego.

Do wykorzystania może być słownik, gazeta lub własna fantazja. Chodzi o to, żeby mieć do dyspozycji dwa rzeczowniki w mianowniku liczby pojedynczej. Ufff, czyli „krzesło”, a nie „krzesła” lub „krzesłem” itd. Weźmy na przykład „kłoda” i drugie słowo „pryszcz”. Zabawa polega na tym by utworzyć ciąg skojarzeń logicznie prowadzących od jednego słowa do drugiego.

Dla naszego przykładu kłoda – drzewo – las – jezioro – wakacje – kolonie – nastolatki – pryszcz.

Jeśli nie masz pod ręką żadnych pomocy w wynajdowaniu słowa, skorzystaj z gotowych rozwiązań, np.: Generator losowych słów.

8. Opowieść logiczna

Zabawa podobna do tej spod numeru 4, ale śmieszniejsza. Chodzi o to, żeby wymyślić całkowicie realny sensacyjny nagłówek zaczynając od słów „Co by było gdyby…”, a następnie mniej realne zdanie kończące według wzoru „i właśnie dlatego…”

Na przykład: „Co by było gdyby w Bździszewie nagle wylądowało ufo?”. I zakończenie „właśnie dlatego marszałek sejmu zawsze ma przy sobie butelkę z wodą.”.
Zabawa polega na zbudowaniu opowieści pomiędzy tymi zdaniami. Oczywiście można wrzucić kontrowersyjne tematy lub osoby w kończące zdanie. Sporo zabawy, ale żeby faktycznie wymyślić trzeba się trochę natrudzić. źródło